Autor Wiadomość
Gigabyte
PostWysłany: Wto 13:22, 23 Wrz 2008    Temat postu:

tensvb napisał:
Z fajnych doznań sennych można też dodać sny o budzeniu się.
Czasem tworzą się całe łańcuchy takich snów jeden po drugim, można od tego dostać niezłych schiz Wink


Też mi się kilka razy zdarzyło takie cuś.

K.Z.K.G. napisał:
Po to sen jest, by go człek spokojnie zażywał,
kładł się...


A zresztą - parę razy już pisałem. Nie słuchacie to nie.


Ja słucham i się zgadzam. Też staram się spokojnie spać, a wszselkie opisane przeze mnie wrażenia przyszły same, bez celowości i ingerencji.
Amtałek
PostWysłany: Nie 18:30, 21 Wrz 2008    Temat postu:

Ja mam nie raz tak że przypomina się mi jakaś sytuacja o której chcę opowiedzieć, ale nie opowiadam bo się zastanawiam czy to się wydarzyło naprawdę czy to był tylko sen.
Gość
PostWysłany: Nie 17:58, 21 Wrz 2008    Temat postu:

A śniło wam się kiedyś, że macie LD? Razz

Dzisiaj miałem dziwny sen. Przez kilkanaście sekund myślalem, że to wszystko stało sie naprawdę, dopiero po chwili odetchnąłem z ulgą Wink (To nie były zbyt przyjemne zdarzenia)
I czułem, że juz kiedyś mi si to śniło, ale mam przeczucie, że to może mi się wydawać. Też tak czsem macie, że nie wiecie, czy na prawdę to znów taki sen, czy tez wspomnienia są sztuczne.
Gość
PostWysłany: Nie 17:57, 21 Wrz 2008    Temat postu:

Noqa napisał:
KZKG, a próbowałes grzybów? ]:->


Nieraz jadłem grzyby, np. smażone pieczarki, moze ciężkostrawne, ale nie zauważyłem, żeby wpływały na sen. Z drugiej strony jadłem takowe często na obiad, a nie na kolację...

Po to sen jest, by go człek spokojnie zażywał,
kładł się...


A zresztą - parę razy już pisałem. Nie słuchacie to nie. Żebyście potem nie płakali.

Po zastanowieniu się, miałem jedno ciekawsze przeżycie. Pamietam, że raz na wpół wspałem i zobaczyłem pająki na lampie. Nawet się nie wystraszyłem, żadnego paraliżu nie miałem tylko pomyślałem co one tam robią? Zapaliłem światło, obudziłem się na dobre i okazało się, że nic tam nie ma. No, ale w porównaniu do Waszych dokonań to nic...jakoś Wam nie zazdroszczę. Razz
Turin
PostWysłany: Nie 17:24, 21 Wrz 2008    Temat postu:

Cytat:
Z fajnych doznań sennych można też dodać sny o budzeniu się.
Czasem tworzą się całe łańcuchy takich snów jeden po drugim, można od tego dostać niezłych schiz

Właśnie przypomniałem sobie swojego "czteropoziomowca". Faktycznie ,wrażenie niezpomniane Smile
tensvb
PostWysłany: Nie 16:20, 21 Wrz 2008    Temat postu:

Świadome sny miałem wiele razy, kiedyś praktykowałem ich wywołanie. Natomiast w OOBE jako rzeczywiste opuszczanie ciała absolutnie nie wierzę. Raz w życiu miałem świadomy sen z opuszczaniem ciała i przyznam, że wrażenie jest potężne. Ktoś kto nie miał wcześniej doświadczeń z lucid dreams może się nabrać jeśli otoczenie pokoju, w którym się śpi wygląda w miarę realnie (tym bardziej, że OOBE samo w sobie jest nierealne).

Z fajnych doznań sennych można też dodać sny o budzeniu się.
Czasem tworzą się całe łańcuchy takich snów jeden po drugim, można od tego dostać niezłych schiz Wink
Viperek
PostWysłany: Nie 12:19, 21 Wrz 2008    Temat postu:

To o czym napisał Venom i daje radę.
Turin
PostWysłany: Nie 11:11, 21 Wrz 2008    Temat postu:

LD - dzienniczek snów + ćwiczenia, cała sztuka polega na tym, by nie wybudzić się, gdy w snie włącza się świadomość, ciekawe efety daje zawieszenie się na krawędzi snu i jawy (chociaż najdłużej udało mi się - subiektywinie - około 5 minut, ale to wystarczyło, by zapisać sobie w głowie "fabułę" snu i zahaczyć ją na następną noc Smile )

Symulantów nie próbowałem, z metod mogę jeszcze polecić celowe wybudzanie się w fazie REM i ponowne zasypianie, często wtedy pojawia się LD. U mnie najlepej działa to w 4/5 zwykłego snu, około 2 godzin przed naturalnym wybudzeniem.

Warto spróbować skrócić sen do 4-5 godzin, w nastepnym dniu, w środku okresu aktywności jest moment przestoju (u mnie godzina 14-15), kiedy wyjątkowo ciągnie człowieka do drzemki. Otworzyć dziennik, w razie braków czytać jakaś książkę - to działa. Liczy się, by natychmiast po ataku senności wyłączyć zmysły - tzn. nie wstawać, by odłożyć książkę na półkę, co może zmarnować cały "wysiłek" Smile Ja dosyć często budzę się "z nosem na okładce" Smile
venom
PostWysłany: Nie 8:18, 21 Wrz 2008    Temat postu:

Dorval napisał:
Na mnie nigdy to nie działało. Wiele razy próbowałem. Chyba ściągnąłem złą muzyczkę, czy co.


Podstawowa kwestia to uwierzyć w to ze takie są możliwe , po drugie trzeba oczyszczenia umysłu i wprowadzenia się w stan nie-myślenia , po trzecie rozluźnienia całego ciała i nauczenia się nie poruszania żadnym mięśniem.
zgon
PostWysłany: Nie 5:50, 21 Wrz 2008    Temat postu:

Paraliż senny miałem raz ( a być może 2 razy z tym, że drugi o wiele łagodniejszy, generalnie nie jest to przeżycie, które organizm szczególnie chciałby zapamiętać ). OOBE nie miałem. Świadomy sen bardzo krótki zdarzył mi się raz, kilka tygodni temu i pojawił się sam z siebie nie stosowałem żadnych technik. Miałem też inne ciekawe zdarzenie. Miałem sen, w którym jakaś siła ciągła mnie w dół a potem kilka snów po kolei, w których budzę się i opowidam znajomym o tym śnie i o tym że śniło mi się, że im to opowiadałem. Oczywiście gdy obudziłem się ( w końcu naprawdę ) opowiedziałem o tym znajomym : ).
Gość
PostWysłany: Sob 18:21, 20 Wrz 2008    Temat postu:

Mi się kiedyś śniło, że mam dziure w zębie. I co? Już niedługo potem idę do dentysty! (już niedługo idę, ale to ma wyraźny związek!)

KZKG, a próbowałes grzybów? ]:->
Gość
PostWysłany: Sob 17:52, 20 Wrz 2008    Temat postu:

A tak a propos:
Mieliście może kiedyś jakieś prorocze sny? Moja mama ma np. tak, że śnią jej się czyjeś zęby, to potem po kilkunastu dniach ktoś z rodziny lub znajomych umiera. Tak już było 3 razy...
Flanky
PostWysłany: Sob 17:37, 20 Wrz 2008    Temat postu:

Hmm, a wie ktoś coś o analizie snów? Bez żadnego przepowiadania przyszłości itp.

Aha i chodzi o podświadome sny, jakoś tak mnie naszło jak przeczytałem co Noka napisał, sam mam sen chyba sprzed miesiąca, a pamiętam każdy jego szczegół.
Gość
PostWysłany: Sob 17:33, 20 Wrz 2008    Temat postu:

Co Wy jecie przed tymi snami? Razz

Ja nawet jak się kładłem obżarty i było mi ciężko to spałem normalnie. Nie żebym nigdy nie pamietał snów, pamiętam, ale świadome...?

Może to dlatego, że mam dość bogatą wyobraźnię i we śnie od tego odpoczywam? Wink

No, ale żadnych muzyczek nie słucham i w medytacje się nie bawię, to może dlatego.

W każdym razie duszenia nie zazdroszczę.

Po to sen jest, by go człek spokojnie zażywał,
kładł się odpowiednio oraz wstawał,
na bzdury czasu nie tracił,
tylko siły i zdrowie regenerował.
Gość
PostWysłany: Sob 17:27, 20 Wrz 2008    Temat postu:

Już keidyś o tym rozmawialiśmy, musiałbym znaleźć temat.

Próbuje uzyskać LD, ale ostatnio prawie w ogóle się to nie zdarza.

Choć ze 3 dni temu, jeszcze przed zaśnieciem poczułem realnie, że spadam. Było to tak realne, że aż sprawdziłem czy tapczan się nie zarwał Very Happy
Gość
PostWysłany: Sob 13:04, 20 Wrz 2008    Temat postu:

Ja miałem raz LD jak sobie przed snem pomyślałem, ni z tego, ni z owego, że właśnie tej nocy mi się przyśni świadomy sen. Co ciekawe wydawał się on bardzo długi, a okazało się, że śniłem tylko pół godziny. Oczywiście nie miałem maksimum władzy nad snem, bo nie mogłem np. rozjaśnić nieba, kiedy po nim leciałem Very Happy Najlepsze w tym śnie było to, że spotkałem kolegę i powiedziałem, że on mi się tylko śni, a on odpowiedział coś w stylu: "ale te biedronki są ładne" Smile A obudziłem się, kiedy nagle pomyślałem sobie, że Bóg mnie za to ukarze i wleciałem do jakiegoś pomieszczenia pełnego księży. Oczywiście byłem cały spocony Very Happy

A był taki czas jeszcze, że niemal każdej nocy przeżywałem paraliż senny. Za pierwszym razem myślałem, że nawiedzają mnie jakieś demony i zaczynałem się modlić, ale kiedy już się dowiedziałem, co to za zjawisko, to szybko mi przechodziło. To duszenie było czasem naprawdę nieznośne, na szczęście jakoś już od roku tego nie mam :]
Gigabyte
PostWysłany: Sob 5:12, 20 Wrz 2008    Temat postu:

Lucid Dream i OOBE nigdy nie doświadczyłem. Za to czasami mam takie głupie sny, w których uciekam przed czymś, potem nagle spadam do czegoś w stylu dziury i budzę się, wymahując rękami.
Hitman
PostWysłany: Sob 4:21, 20 Wrz 2008    Temat postu:

www.forumzn.fora.pl masz tam wielki temat odnośnie OOBE i Świadomych Snów.
angel
PostWysłany: Pią 19:19, 19 Wrz 2008    Temat postu:

Zdarzyły się " Lucid Dreams". Smile OOBE-nie. Ale czasem zdarzy się Déjà vu Wink
Amtałek
PostWysłany: Pią 18:54, 19 Wrz 2008    Temat postu:

moze miałeś paraliż przysenny, niektorych ludzi wtedy 'nawiedzaja' ufole Laughing (według nich) i rozne haluny
cyb
PostWysłany: Pią 18:31, 19 Wrz 2008    Temat postu:

Cytat:
Spontaniczne i chwilowe uzyskanie stanu świadomego snu może nastąpić bez żadnych wstępnych warunków, jest jednak zjawiskiem stosunkowo rzadkim. Szacuje się, że 20% populacji doświadczyło przynajmniej raz w życiu snu świadomego. C

miałem taki sen kilka razy, zawsze jak usypiałem w tym samym miejscu

Cytat:
Uważajcie, bo jak coś Was kiedyś zacznie dusić, to może dusić później i w realu.

?
Gość
PostWysłany: Pią 18:18, 19 Wrz 2008    Temat postu:

Uważajcie, bo jak coś Was kiedyś zacznie dusić, to może dusić później i w realu.

Po to sen jest, by go człek spokojnie zażywał,
kładł się odpowiednio oraz wstawał,
na bzdury czasu nie tracił,
tylko siły i zdrowie regenerował.
Gość
PostWysłany: Pią 18:17, 19 Wrz 2008    Temat postu:

Miałem kiedyś kilka razy świadomy sen, ale nie tak do końca świadomy. Coś podobnego do Twojej sytuacji.

Co do OOBE, to moja mama twierdzi, że miała 2 razy. Osoby rekreacyjnie zażywające dxm też Wink https://hyperreal.info/node/208 [code][...]Przeżycia są bardzo podobne do ketaminy w dawkach przed-anestetycznych. Pełne odzielenie od ciała (wyjścia poza ciało OOBE). Zdarza się złudzenie bycia czymś (np. Jestem kwiatkiem w środku pola).

Halucynacje i wizje na porządku dziennym. Wielkie problemy z pamięcią krótkotrwałą. Dużo rzeczy dociera dopiero następnego dnia bądź później.[...][/code
Amtałek
PostWysłany: Pią 18:15, 19 Wrz 2008    Temat postu:

Dorval - Można bez muzyki i potrzeba na to nieraz dużo czasu (pół godziny) oraz trzeba wyłączyć myśli jak podczas medytacji i przezwycieżyć strach gdy będziesz wchodził w ten stan (tak wyczytałem, sam nie próbowałem nawet).

Spróbuj ze snami, tutaj opis ---> http://www.drugadroga.com/blog/archiwum/swiadomy-sen/
Gość
PostWysłany: Pią 18:01, 19 Wrz 2008    Temat postu:

Na mnie nigdy to nie działało. Wiele razy próbowałem. Chyba ściągnąłem złą muzyczkę, czy co.
Amtałek
PostWysłany: Pią 17:53, 19 Wrz 2008    Temat postu: Lucid Dream i OOBE oraz jazdy pozostałe.

Praktykował ktoś coś podobnego. Jeśli ktoś nie wie o co chodzi to podrzuce kawałek definicji z wiki:

Świadomy sen (ang. Lucid Dream, w skrócie LD) - sen, w którym śniący zdaje sobie sprawę, że śni. Dlatego klarowność myślenia, dostęp do wspomnień z jawy oraz świadomy wpływ na treść snu mogą być kontrolowane (aczkolwiek na różne sposoby - zależy to od poziomu zaawansowania osoby śniącej). Inne nazwy na świadomy sen to: sen jasny, sen przejrzysty, sen wiedzy.

Świadome sny mogą być wykorzystane w zwalczaniu koszmarów, jako narzędzie poznania swojej jaźni albo też dla rozrywki. W snach, gdzie śniący posiada odpowiednio wysoki poziom kontroli nad treścią marzenia sennego, można zrealizować każde swoje pragnienie.

Spontaniczne i chwilowe uzyskanie stanu świadomego snu może nastąpić bez żadnych wstępnych warunków, jest jednak zjawiskiem stosunkowo rzadkim. Szacuje się, że 20% populacji doświadczyło przynajmniej raz w życiu snu świadomego. Czasem samo czytanie czy rozmowa o tym zjawisku indukuje świadomy sen. Wiele technik medytacyjnych kładących nacisk na rozwój wewnętrzny wspomina o możliwości utrzymania świadomości także we śnie.

Świadomego śnienia można się nauczyć. Dzięki specjalnym technikom śniąca osoba może zorientować się, iż otaczająca ją rzeczywistość jest wyimaginowana. Towarzyszy temu zazwyczaj niezwykły szok (niegroźny), który przeważnie prowadzi do ocknienia się lub tzw. fałszywego przebudzenia.


-----------------

OOBE (ang. out of body experience, doświadczenie poza ciałem) - wrażenie postrzegania świata spoza własnego ciała fizycznego. Osoby będące w stanie OOBE twierdziły, że mogły się poruszać, dokonywać obserwacji i komunikować z innymi istotami inteligentnymi podczas gdy ich ciała spoczywały nieruchomo. Część osób doświadcza jednego lub kilku krótkich epizodów w ciągu życia bez żadnych wyraźnych przyczyn; inni zaś deklarują umiejętność wywoływania ich świadomie, np. za pomocą medytacji.

W świetle nauki opuszczenie ciała przez świadomość jest nierealne i teoretycznie niemożliwe, a doświadczenia tego typu odbywać się mogą tylko w obrębie ludzkiego mózgu, mimo iż ich pozorny realizm sugeruje coś innego.


----------------------------
Sny świadome miałem w dzieciństwie, a w sumie tylko jeden sen który był koszmarem i powtarzał się 3-krotnie. Jego zakończenie polegało na 'przeciwstawieniu' się czynnikowi który wywoływał u mnie strach.
W niektórych snach uzyskiwałem świadomość, ale sam fakt ten powodował, że od razu się przebudzałem. Na wakacjach czytałem o technikach pomagających doświadczyć takiego snu i mimo nadmiaru czasu to nie skorzystałem z tego, aż pewnej nocy ni stąd ni zowąd wpadłem w taki sen, ale był głupi i nie mogłem w pełni wpływać na jego kształtowanie.
O ile stać mnie na próbę wywołania Lucid Dream to odwagi na OOBE nie mogę w sobie zebrać. Próbował ktoś w tym kierunku? Słyszeliście o takim czymś. Zapraszam do pisania Smile

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group