Autor |
Wiadomość |
marcin |
Wysłany: Nie 9:49, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
czy stać Cię na .... mnie nie Ciebie też nie powinno
dobre 10/10
rozumiem stylistyka ale śmiesznie |
|
|
marcin |
Wysłany: Nie 9:37, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
jeszcze raz ryle płacisz
Boże drogi
w tym kraju jest naprawdę grubo przejebane
i żeby te pieniądze były potem sensownie wydawane inwestowane, a one idę do jakiś Sorosów, itp itd |
|
|
Bimor22 |
Wysłany: Śro 6:54, 22 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Przeświadczenie ,że idea którą się stworzyło lub jest się jej piewcą jest bliska absolutu - TO najgorsza rzecz , która spotyka dziś od zawsze UPR . Ta wiara w swój ,,doskonalizm,, , jest przyczyną utraty zdolności do edukowania samego siebie . Pisał już Bursa , że słuchając ,,takich przemądrzalców,, nie sposób pozbyć się wrażenia , że jedynym sposobem oceny takich mówców jest oplucie oratora . Nie pojęta jest to rzecz dla ludzi , których mózg pracuje jak wystygły beton ...
Takich ,,nie edukowalnych,, należało by się pozbyć przed kolejną krucjatą głoszonego przez UPR liberalizmu !! |
|
|
Leffmeister |
Wysłany: Wto 13:13, 21 Kwi 2009 Temat postu: |
|
To jest w UPR-ze najgorsze. Mówienie do ludzi jak do kretynów. No, może lekko przesadziłem: raczej jak to tępaków z 6 klasami podstawówki, stojącymi po kolana w gnojówce.
"Nie daj się robić w konia", "system napycha kieszenie osób..." itp. Korwin zresztą też często używa podobnego języka, mówiąc o "łajdakach" czy "złodziejach". Do nikogo coś takiego nie trafia, co zresztą widać w każdych kolejnych wyborach. |
|
|
Bimor22 |
Wysłany: Wto 4:56, 21 Kwi 2009 Temat postu: |
|
...,,Taak, małymi kroczkami... no to najpierw wybory samorządowe, a nie do europarlamentarne,,
a może UPR nie powinno startować do żadnych wyborów? Choć przyznam , że skierowania zainteresowania ku samorządom jest chyba bardzo słuszne , ale ku wyborom samorządowym?! .... Zostać wybranym oznacza stratę człowieka . Samorządy jako jedyne ocaliły od zniszczenia struktury wywodzące się od czasów socjalizmu . Te relikty PRLu zmieniają ludzi tym bardziej im dłużej ma się z nimi do czynienia . Fakt jest faktem , że partie ,które miały tak efektowne hasła dekomunizacyjne szkolą lub konserwują tam swoich przyszłych lub przeszłych ,,działaczy,, .
Pozdrawiam |
|
|
barnej |
Wysłany: Pią 19:19, 03 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Można wspomnieć jeszcze o Vacie jeśli chodzi o podatki |
|
|
zdrajca |
Wysłany: Nie 9:12, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
Droga Marto. Mogę powiedzieć, że w partii UPR aktywnie działałem przez 3 lata. Podczas ostatnich wyborów zbierałem podpisy, byłem w komisji wyborczej. Obecnie nabrałem sporo dystansu i doszedłem do wniosku, że nie można popierać czegoś, co jest z góry skazane na porażkę, miałbym koszmary nocne gdybym był za
Mój apel nie ma na celu zaszkodzić partii UPR, właśnie przewrotnie - MA POMÓC Próbuje otworzyć ludziom oczy, że wyborów nie wygrywa się rzucając mądre hasła na prawo i prawo. Nie chcę być monotonny, ale najważniejsze są trzy rzeczy: struktury regionalne (na bazie samorządowców), pieniądze i pijarowcy. Obecnie UPR, bez kasy (milion to stanowczo za mało), bez struktur (w opolskim na spotkaniach 10 sympatyków), bez pijarowców (...) - co chce zdziałać? Popatrzmy REALNIE! To nie jest żaden atak. Popieram idee konserwatywno-liberalne, żeb nie było... |
|
|
zdrajca |
Wysłany: Nie 6:55, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
Nie będe zbierał podpisów, bo nie zgadzam się z ideą startu do PE, jest to po prostu bez sensu. Taak, małymi kroczkami... no to najpierw wybory samorządowe, a nie do europarlamentarne |
|
|
zdrajca |
Wysłany: Nie 6:21, 29 Mar 2009 Temat postu: |
|
marta_de napisał: | uuuuu co za pesymizm hihi daj spokoj Fenix, nie zabijaj ducha walki w ludziach, w ktorych jeszcze troche go pozostalo! Ja mam do tego taki stosunek, ze faktycznie- mowiac wprost o co chodzi- malo sie da, ale jest cos takiego jak manipulacja, podejscie pod wlos, wszelkie inne sposoby mniej lub bardziej fair. Mysle ze takie dzialanie ma wieksze szanse. Niekiedy trzeba tylko wybrac odpowiedni motyw do propagowania. Cos, z czym kazdy musi sie zgodzic aby nie wyjsc na idiote. I jesli uda sie skupic uwage motlochu na jakis oczywisty element, to potem o wiele latwiej jest go przekonac np do calej partii, tylko dlatego ze racjonalnie podchodzi ona do tego jednego elementu. (np narkotyki- na pewno mamy setki poplecznikow wsrod wszelkich rasta-ludzi ktorzy od lat walcza o legalizacje marihuany). Takze trzeba po prostu troche bardziej intensywnie MYSLEC nad wywarciem odpowedniego wplywu na odpowednia grupe spoleczna, a bedzie DOBRZE!! tym optymistycznym akcentem mam nadzieje ze zabilam ducha niepowodzenia wprowadzonego przez Fenixa pozdrawiam i do boju! |
Felix nie jest pesymistą, jest realistą Aby wejść do Sejmu nie wystarczy mądrze mówić, trzeba mieć struktury regionalne, kase i socjotechników |
|
|
Fenix |
Wysłany: Sob 16:34, 28 Mar 2009 Temat postu: |
|
Ludu się NIE DA przekonać do niczego rozsądnego.
Mało jeszcze było doświadczeń w tym temacie?
Trzeba dać sobie spokój i "robić swoje".
Najlepiej z dala od Polski. |
|
|
zdrajca |
Wysłany: Nie 5:52, 22 Mar 2009 Temat postu: |
|
Tak. Pomysł bardzo dobry, tyle że trzeba to ubrać w bardzo proste słowa i będzie OK. Lud jest prosty, więc przekaz musi być adekwatny.
Ale przede wszystkim, aby stać się znaną partią trzeba startować, nawet parę razy, do samorządu - dopiero potem można piąć się na sam szczyt. Żmudna praca, ale skuteczna. |
|
|
&rU |
Wysłany: Sob 18:47, 21 Mar 2009 Temat postu: |
|
Pokazanie ludziom, że mogliby wziąć większy kredyt, albo wręcz sami mogliby uzbierać na mieszkanie, gdyby nie tak wysokie podatki to strzał w dziesiątkę. "Głód mieszkaniowy" jest nadal duży, a my nie obiecujemy, że zbudujemy ileś tam milijonów mieszkań (w co chyba już nikt nikomu nie uwieży), ale dajemy szansę "zwykłym ludziom", aby zrobili to sami. Brawo - pomysł b.dobry.
Jak stać się znaną partią? Również poprzez propagandę - przez ulotki podobne do powyższej (może trochę prostsze). |
|
|
Hitman |
Wysłany: Śro 19:42, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
do mnie jednak to nie trafia ale próbuj dalej, coś prostszego dla ludu |
|
|
ArturNOW |
Wysłany: Śro 18:24, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
Można wyciąć to i tamto. |
|
|
zdrajca |
Wysłany: Śro 17:57, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
Ludzie nie głosują na program wyborczy tylko na znaną partię albo znznaych ludzi, więc... pierwsze, co trzeba zdobyć poparcie w regionie, w samorządach. Niestety, na szarą mase liczby i rozsądne kalkulacje nie działają...
Z resztą hasło "liczby nie kłamią, politycy tak", to jest troche chybione, bo przecież z list UPR też startują domniemani politycy, więc też będą kłamać? Poza tym pisanie, że "banki są w zmowie" to już jest gruba przesada i folklor. Takim językiem się nie wygrywa wyborów hehe |
|
|
ArturNOW |
Wysłany: Śro 7:07, 18 Mar 2009 Temat postu: Przekonać lud - ależ proszę! Pokażmy realne korzyści |
|
Pomysł z pieniądzem w 70% zżartym przez podatki bym pomysłem w dobrym kierunku, jednak jakoś nie przemówił do ludzi. Brak im wyobraźni? Być może, ale my możemy ten brak wypełnić. Proszę. Oczywiście jak ktoś ma chęci i możliwości ładnie to przerobić na prezentację slajdów, animację Flash itp to niech się nie krępuje. Mogę wysłać także plik xls z obliczeniami.
Usunąłem część |
|
|